Dagmary i Wojtka

Moje spotkanie z para młodą było zaskakujące, bo od decyzji, że będą fotografowała ten ślub po sam dzień minął raptem miesiąc. Jestem wdzięczna, że mogłam to uwiecznić. To był piękny lipcowy dzień, zapowiadał się niepewnie z pogodą, ale niebo uchyliło dla nas słońce! Miejsce ceremonii nadawało iście włoskiego klimatu, który możecie podziwiać na fotografiach, zapraszam Was serdecznie na obejrzenie krótkiej relacji z tego dnia dwójki wspaniałych ludzi!